Jak zrobić chorągiewkę do przyczepki rowerowej

Jak zrobić chorągiewkę do przyczepki rowerowej

Twoja chorągiewka w przyczepce uległa zniszczeniu? Może gdzieś ją zgubiłeś lub zapomniałeś zabrać ze sobą. To żaden problem, bo w bardzo łatwy sposób i bardzo małym nakładem finansowym możesz zrobić sobie nową. Jak tego dokonać o tym dowiesz się z tego szybkiego tutoriala.

Do zrobienia naszej chorągiewki będziemy potrzebować:

  • pojedyncza tyczka bambusowa do kwiatków (1 zł)
  • dobrze kontrastujący skoroszyt z dość miękkiego tworzywa (około 3 zł)
  • nożyczki, nóż lub coś ostrego do wycinania
  • linijka lub coś do narysowania w miarę prostych kresek
  • ołówek lub inne pisadło
  • taśma izolacyjna lub jakaś inna

Rozbieramy skoroszyt, tak aby została tylko sama oprawka. Następnie odcinamy przeźroczystą część, ale tak aby nie naruszyć miejsca na wsuwkę. Kolejny etap to narysowanie chorągiewki. Gdy już tego dokonamy wycinamy ją. Na koniec nasuwamy chorągiewkę na tyczkę i blokujemy ją od spodu okręcając taśmę izolacyjną dookoła bambusa. Ma to zapobiec jej zsuwaniu. Efekt końcowy widać poniżej (wiatraczek tylko upiększa i strasznie hałasuje powyżej 20km/h)

4 Komentarze

  • wilhelmina
    23 sierpnia 2014 12:33

    My wypróbujemy! Właśnie zgubiliśmy na Roztoczu chorągiewkę!

  • Tatik vel Popiel
    23 sierpnia 2014 22:51

    My zapomnieliśmy zabrać na wakacje stąd ten tutorial.

  • wilhelmina
    2 grudnia 2014 13:37

    Wracając do temu 🙂
    Skonstruowaliśmy chorągiewkę wdł Waszego przepisu i ruszyłam z dzieciami do przedszkola. Niestety tego dnia wiało i wróciłam z samym patykiem. Skoroszyt się rozerwał przy klejeniu.
    Nie mówiąc o tym, że strasznie się tłucze…
    Nie mieliście takich problemów?
    Zastanawiam się czym zastąpić skoroszyt, można by zwykłą szmatę powiesić jakąś?
    Jakiś mniej sztywny plastik?

    • Tatik vel Popiel
      3 grudnia 2014 09:20

      U nas nic się nie tłukło i nie odpadało, ale też nie było jakoś specjalnie wietrznie. Użyliśmy materiałów do których mieliśmy jedyny dostęp. Myślę, że materiał ceratowy czyli jak napisałaś mniej sztywny powinien rozwiązać sprawę. Końcówkę bym zagiął i porządnie zszył tworząc tuleję. Takie coś nałożyć na kijek. Szmatka, obawiam się, że spełniała by swoją rolę jedynie przy wietrznej pogodzie i dodatkowo problem pojawił by się też podczas deszczu. Materiał powinien być raczej sztuczny aby wilgoci nie łapał.

Zostaw wiadomość